Skocz do zawartości

Dobre radio do słuchania


Dinoz  aur

Rekomendowane odpowiedzi

Z tego co czytam to zarówno djmk jak i zlaakobieta mają dużo racji. Bowiem ja podobnie jak djmk wolałbym słuchać radia z audycjami bardziej spójnymi tematycznie lub stylistycznie ewentualnie z niewielkimi "odjazdami" lekko "na bok". Czyli wolę jako słuchacz radio bardziej ambitne.

 

Co wcale nie znaczy, że radia jak RR nie są potrzebne - skoro są osoby którym taka forma odpowiada jestem za tym by to było. Jak dla mnie jednak na RR jest za duży przerost formy / chodzi mi dokładniej o czat, te setki "łobrazków", "teksty" mało związane z tym co "leci" na radio, jak dla mnie też za dużo "powitanek" "całusków" itp. Wiem bo to widać, że są słuchacze którzy to bardzo sobie cenią i prezenterzy / cały czas "walczący o tzw "słuchalność" / dostosowują się do tego. Jest popyt to jest i podaż.

 

Problem moim zdaniem jest w tym, że w tę stronę idzie większość obecnie działających radyjek. Bo liczy się "słuchalność" i można się pochwalić na fb czy gdzieś tam. Z RR z tego co się orientuję "wyewoluowało" już kilka innych radyjek - jednak większość dalej robi to samo tyle, że pod "innym" szyldem.

 

Nie wiem, może ja już za stary jestem, może coś ze mną nie tak, ale ja bym z chęcią znalazł radio gdzie na czacie będzie można pogadać o tym co "leci", posłuchać w miarę stylistycznie dobranej muzyki / stosowne info w ramówce / - gdzie będzie położony "nacisk" na muzykę, na treści.

Jak na razie ciężko mi takowy "twór" namierzyć - stąd też ten temat.

 

Bardzo dziękuję wszystkim którzy zabierają głos - przedstawiają swoje racje i argumenty i zapraszam do dalszej wymiany poglądów.

 

Pozdrawiam wszystkich "grających", słuchających oraz sympatyków radyjek ....................... i dalej szukam radia dla siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysł wspólnego projektu zrzeszającego ludzi, którzy mają spore doświadczenie, oraz tych, którzy zamierzają zacząć z radiem nie jest głupi, oby tylko nie występowało zjawisko "słomianego zapału". Przyda też się spora porcja cierpliwości.

 

Galeria stacji hmm ciekawe w sumie i nawet nazwa "Radio Galeria" czy coś podobnego... Może coś z tego by było.

 

2 godziny temu, zllaakobieta napisał:

Kosti bylabym jednak zainteresowana  to witryna , i klika innych pytan  co do stronki tez bym miala .

Skontaktuj się ze mną przez

PW na Forum,

Facebooka https://www.facebook.com/kostekkosti lub,

Skype: kostekkosti 

Obgadamy temat w wolnej chwili na spokojnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dinozaur w wedrowce po stacjach , rzucil mi sie w oczka Dinozaur ...czy to Ty?

Czat na radio- mamy to szczescie ze  otrzymalismy pokoj  z interii , nie mamy admina stalego , ale mamy mozliwosc "ujarzmienia " naszych sluchaczy, poprzez fajne podejscie prezenterow.Na pokojach ogolnych radio musi walczyc z sluchaczami i uzytkownikami pokoju ,jest tam mniej gifow , ale wiecej chamstwa...cos za cos. Natomiast na radiach z czatem prywatnym , jest  ta sama ilosc gifow a moze i wiecej .tak ze strone "czatu"albo akceptujemy albo na niego nie wchodzimy.

Radio Romans nie bierze udzialu w zadnych rankingach "najlepsze radio"nie taki zamiar nam przyswieca, chcemy bawic sluchaczy , bawic siebie .

Sluchalnosc- owszem dbamy o to,bo jesli przyjdzie mnie posluchac  6 ciu moich  prezenterow , i dwie znajome , to zapytam , wytrzymamy 9 lat? Chyba jednak trzeba wyjsc na przeciw wymaganiom sluchaczy , bo wkoncu robimy to dla nich i wlasnej zabawy , satysfakcji.

Dinozaur   a teraz chcialabym Cie zaprosic na dzis na godzine 22.00. Tutaj musze troszke wtracic historii....Jako "Kadrowa"spoczywa na mnie  rowniez obowiazek owego wyjscia na przeciw wymaganiom  sluchaczy, zostalam poproszona o audycje ambitne , sluchacz oczekiwal od prezentera wiedzy o muzyce , muzykach, rozmow.Poprosila jedna z naszych prezenterek o taka audycje ,byl to jej konik ,.Moim zdaniem audycje sa wspaniale, do tego  cudowny cieply glos......i. I bajka skonczyla sie na pierwszej audycji , sluchaczy z 25  zostalo 8....czy w takim przypadku radio powinno trwac przy takiej audycji?Szczesciem , owa prezenterka to  kobieta ze stazem radiowym , bez parcia na ilosc,wytrwala w swych zamierzeniach, zmodyfikowala nieco audycje nie pozbawiajac jej  tematu przewodniego. . Sluchacz zrozumial , ze targu nie bedzie , audycja pozostala,  ma sluchaczy, i tutaj chcialabym Panowe  zaprosic was na taka audycje. Sobota godzina 22.00 Muzyczne opowiesci- Prowadzaca.

No i tak troche prywaty i reklamy .Jak wyzej pisalam  szukam prezenterow , szukam sluchaczy , chcialam dowiedziec sie gdzie  znajde takie miejsce dla siebie  tutaj ,  a nadal jestem  z Wami na temacie "Dobre radia"a co najlepsze mysle ze pobyt choc nie w mojej sprawie ale owocny.Pokazalismy swoje wizje radyjek , mamy rozne choc zbiezne poglady, moze teraz troszke pogadamy o pomocy  dla radii.

Jak pisalam gdzies tam wyzej , od momentu kiedy zlikwidowano ranking radii internetowych z ich  logo (klikalo sie w obrazek i muzyka leciala)nie tylko na RR zauwazylam , brak nowych sluchaczy, brak prezenterow , nie kazde radio lata po pokojach i szuka nowych , bo jest to trudne (narazamy sie na bany od adminow, komentarze). Mimo ze z naszego radio odeszlo  sporo prezenterow z innych rowniez odchodza, i tu mysle nie jest wina bo   "radia do d..y" a bardziej to  prezenter  sam nie wie czego chce oczekiwac ,  jak rowniez te radia ktore powstaly z naszego odlamu , ale uwazam to sa ludzie z pasja ,nie wazne gdzie , co i jak graja ,  mamy wspolny cel -bawic .Sluchacz i tak wybierze radio na ktorym bedzie sie dobrze czul ...bo sluchacz na sile nikomu nie jest potrzebny.I skoro juz sobie tak dywagujemy , moze wymyslmy cos aby dac mozliwosc i  nowemu prezenterowi , i nowemu sluchaczowi , aby wiedzial ze takie radia sa, ze moze wybrac.

Koniec ery radyjek , nie ma sie co starac/ to tak jak z czatem ,  portalami spolecznosciowymi ,  jakis koniec  zmierza  ale dopoki nie jest zamkniety, warto trwac .

Jako ze Wy technicznie jestescie bardziej obeznani, licze na wasza pomoc , sama pomoge na tyle na ile bede potrafila , obiecuje ze pomoc bedzie obiektywna.

 

Kosti gdzies napisalam do Ciebie , ale jak tokobieta nie wiem gdzie . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zllaakobieto - odpowiadając na pierwsze pytanie - nie wiem gdzie więc w 100% jest to możliwe / musiałbym znać więcej szczegółów / - jak wspomniałem czasem zdarza mi się od strony mikrofonu też udzielać się na radio - jednak jak na razie mało bo ............ jakoś nie mogę znaleść takiego co by mi do końca pasowało. Prezenterem jednak jestem słabym, na dokładkę gram tylko taką muzykę jakiej sam słucham i taką którą toleruje i ............. / mógłbym tu jeszcze dużo pisać /. Jednym słowem - stary rozkapryszony dziad !!!!   

Choć raz do roku jak robimy na jednym radio / radio jest tam dodatkiem do zupełnie innej działalności strony / taka akcję charytatywną / zbieramy kasę dla jakiegoś chorego dziecka / odstępuję od tej zasady.

 

Co do tych audycji bardziej zaangażowanych o której piszesz, że słuchalność tak spadła - po części jest to też wina tego, że przyzwyczailiście słuchaczy do muzycznego misz-maszu i ............... chyba sama rozumiesz.

 

Za zaproszenie na sobotę na 22.00 dziękuje - postaram się być. Jak w razie co namierzyć Ciebie na czacie / bo nicka zllaakobieta w prezenterach tez nie widzę /.

 

Pomysł z wymyśleniem czegoś by dać słuchaczowi i może potencjalnemu prezenterowi jakiś wykaz przyświecał mi od początku - gdzieś już tu o tym tez pisałem.

 

Pozdrawiam wszystkich "grających", słuchających oraz sympatyków radyjek ....................... i dalej szukam radia dla siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochani, mam do Was jedną prośbę...

Ja wiem że język polski ewoluuje pod naciskiem zapożyczeń z języków obcych a zwłaszcza angielskiego ale zwrot "na radiu" lub "na radio" to kaleczenie naszego języka.

Można grać na dachu na cymbałkach ale nie "na radio" a w radio (radio, jako że pochodzi z języka obcego jest formą nieodmienną - w j. polskim przyjęła się forma odmiany "radia").

 

Złakobieto - tak, zajmowałem się stawianiem radia od zera ale z założeniem trzymania pewnej i ustalonej jakości.

Była więc strona w domenie FM, były równolegle realizowane streamy w jakości 320kbps oraz 128kbps  (oba stereo mp3 z próbkowaniem 44,1kHz), była surowa selekcja prezenterów i wiele innych rzeczy o których obecnie mało kto myśli, łącznie z pozycjonowaniem strony radia.

A czym to skutkowało?

- zauważeniem w sieci

- licencją radiową

- płytami i wywiadami od młodych zespołów, które chciały zaistnieć na rynku

- płytami z wytwórni oraz gadżetami od pozyskanych sponsorów, które były rozdawane jako nagrody podczas konkursów na antenie

- współpracą z portalami muzycznymi, która skutkowała zamieszczaniem ich treści na stronie radia a na ich stronach naszego playera radiowego 

- fizycznymi bannerami radia na koncertach i wydarzeniach muzycznych

O takich pierdołach jak zaistnienie na platformach satelitarnych jak telewizja N (obecnie NC+) czy inne nie będę się rozpisywał.

 

Tak samo nie wyliczę kosztów jakie ponosiliśmy ale jak wspomniałem, pięć osób tworzyło to radio i pompowało swoje pieniądze a potem doszli jeszcze pozyskani sponsorzy.

 

I teraz pytanie za 100 punktów - dla czego tego radia już nie ma?

Bo ludzie którzy poświęcali się temu projektowi w końcu założyli rodziny, realizowali kariery zawodowe i nie znalazły się kolejne młode i odpowiedzialne osoby, które potrafiłyby udźwignąć ten ciężar.

 

A wysiłek przy takim projekcie jest ogromny... Ja będąc w swojej normalnej pracy, w dni robocze poświęcałem w niej około 2 godzin na załatwianie różnych spraw, realizowaniem rozmów z zainteresowanymi stronami. A po powrocie do domu poświęcałem kolejne 4 do 6 godzin.

A osób które były zaangażowane przy realizacji tego projektu od strony technicznej i marketingowej było 5 i każdy poświęcał minimum tyle czasu. 

W weekendy zdarzało się, że większość czasu była podporządkowana pod radio.

 

A największa satysfakcja pojawiła się wtedy, gdy rozpoznawalna grupa medialna złożyła ofertę wykupu radia, którą - jak teraz pomyślę, to mnie aż trzęsie - odrzuciliśmy...

Edytowane przez djmk
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Djmk, pominimy moze stylistyke , niech kazdy pisze jak potrafi.

Wydaje mi sie ze nie dochodzimy do konkretu a wdajemy sie w sporne dyskusje , choc czesciowo masz racje , bo wlasciie na takim  forum i temacie rozpoczelismy dyskusje. Ale jak z tematow wynika , kazde z nas ma inna  wizje radia , do ktorej jest przekonany , lub z takim zalozeniem  radio zalozyl. Owszem zgadzam sie z satysfakcja jaka czuliscie po swoich osiagnieciach . Rozumiem i szanuje Twoje podejscie do tego jak ma wygladac, ale jak sam zauwazyles , trzeba czasu , pieniedzy, nakladu i wytrwalej ekipy. Jest tez inna wizja radia  w ktorej  zalozyciel dobrze sie czuje i tym torem podaza. Moze czasem potrzeba odrobiny pokory.Jestesmy  w temacie "Dobre radio do sluchania", podyskutowalismy  , moje , twoje , jego lepsze, a co z wyborem sluchacza?Radio z "bylejakoscia" tez trzeba umiec prowadzic by wytrwalo-odbieglam od tematu. Zamiast skupiac sie na lepszosci ,pomozmy sluchaczom , przyszlym prezenterom i kto tutaj zajrzy . Potrzeba tak malo - dac im  mozliwosc wyboru a w ramach  wspolnej integracji audycje "Kiedys bylo jakos fajniej"

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Nie jestem związany z żadnym radio i  piszę z punktu widzenia słuchacza. Nie wiem skąd takie oburzenie z powodu określenia bylejakość. Przyglądam się z ciekawości radiom internetowym i z przykrością stwierdzam, że bylejakość to właściwe określenie (oprócz nielicznych wyjątków), radio romans jak najbardziej do tej kategorii bylejakości się zalicza. Zacznijmy od tego trudno te radia nazwać radiami i faktycznie określenie radyjko idealnie pasuję, podobnie jak "granie na radyjku" i forma "radii" (jeżeli już chcemy odmieniać słowo radio to w języku polskim występuję odmiana RADIÓW nie RADII, ale to taki drobiazg). Na potrzeby postu będę używał formy radyjko. Przyjrzałem się radio romans, posłuchałem i z przykrością stwierdzam, że słuchaczem nie będę. Dlaczego? Nie spełnia podstawowych warunków żeby określić to jako radio, a raczej jako pokój czatowy z "radyjkiem". Dlatego nie rozumiem też rozżalenia z powodu braku słuchaczy, bo to nie słuchaczy trzeba szukać tylko czatusi. Sprawa jest generalnie prosta ubywa ludzi z czata, powstają nowe twory bytujące na czaterii i "rynek radyjek" się rozdrabnia. Przy tym zjawisku występuję problem związany, z tym że nikt kto z czaterią nie jest związany (czatuje) nie będzie słuchał audycji poświęconych ludziom z czata (pogawędki z czatusiami, śmiechy chichy, które brzmią przynajmniej dziwacznie dla osób które na czacie nie są). Sprawa muzyki. Absolutnie nie do przyjęcia dla mnie sytuacja kiedy prezenter prezentuję np. Pink Floyd chwilkę później Sławomira, a następnie Slayer. Audycja powinna być spójna muzycznie. Analogicznie sytuacja wygląda w przypadku profilu radio, radio musi być adresowane do jakiejś grupy docelowej, nie bez powodu radia (eterowe, ale nie tylko) są profilowane. Włączając np. Vox usłyszę tylko i wyłącznie jakiś dance, disco polo, a włączając Antyradio rock i metal (może właściciele tych radio nie dorośli do tematu i nie wiedzą że trzeba Sławomira z Iron Maiden wymiksować ). Radia bytujące na czatach działają na zasadzie "słuchaczy" w formie zaprzyjaźnionych nicków wieloletniego czatowania, nie ma tu miejsca dla "słuchacza z ulicy" bo jak wspomniałem audycje nie są adresowane dla niego. W przypadku kiedy ginie czat, ginie radio. To są takie moje indywidualne spostrzeżenia dotyczące nie tylko radio romans, ale większości radio internetowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A sie uparli do slownictwa, a czy o to nam tu chodzi?Nie uwazam ze Radio Romans jest "bylejakoscia".Nazwalam tak te radia mniej  ambitne , bez ambitnych audycjii z misz maszem.Co nie znaczy ze uwazam ze sa zle. Musicie tez Panowie brac pod uwage ze sa ludzie ktorzy wlasnie taki sposob prowadzenia  wybrali, takim podarzaja i do takiej grupy sie zwracaja.

Kwestia sluchacza z czata z Interii lub z czata prywatnego  z radia.-w formie prowadzenia audycji nie widze roznicy zadawalania muzycznie jednych i drugich , dziala to na tej samej zasadzie.

Zwykly Sluchaczu, radia sa otwarte na propozycje sluchacza  w granicach rozsadku,wlasnie dlatego jest miszmasz, bo jeden chce sluchac to drugi jest wielbicielem tego , to czy nie wychodze na przeciw upodobaniom jego?Jest tez  audycja ktora poswiecona  konkretnie muzyce , konkretnemu klimatowi muzycznemu i tutaj sluchacze nie sa zadowoleni.I chyba tak prowadza tez inne radia , to co obcisnie sie tutaj sluchaczowi , ze mamy  zlych?

Poza obrona wszystkich internetowych  rozglosni(moze sie nie bede czepiac) nie do konca zgodze sie tez z brakiem sluchaczy , bo rynek radiowy dobiega konca, ani czat , ani radia ,nie zakoncza dzialalnosci , potrzebuja  jak wszystko w dobie naszej techniki reklamy, zdejma ten czat  znajdziemy inny i chyba po to tu wlasnie jestesmy.

Internetowe radia mialy  sluchaczy ,od jakiegos roku kiedy zdieto galerie wszystkich rozglosni zauwazylismy wlasnie  stalych sluchaczy a staly sluchacz prowadzi  troche do tego co napisales wyzej 

Korzystajac z tego ze mamy tu sluchacza , moze warto rowniez posluchac czego on oczekuje od radia , prezentera.Bo to nie jest tak ze tylko  widze dziury wszedzie , konstruktywne rady przyjmuje.Tymbardziej ze ja  jestem przedstawicielka radia "Misz-Masz" ale sa koledzy ktorzy wlasnie oczekuja innego, moze jakies radio wpadnie nas poczytac i zacheci Was do sluchania muzyki o takim klimacie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja piszę o radio, a Ty ciągle o radyjku. Życie tak jakoś jest skonstruowane, że albo tworzysz coś nowatorskiego, albo uczysz się od tych którzy jakiś sukces odnieśli. Zasada ta tyczy się również radio, dlatego uważam że kierunek który prezentują radia profilowane (nie tylko eterowe) są jedynym kierunkiem który zapewnia możliwość pozyskania słuchacza z tzw. ulicy, nie zrzeszonego z czatem, prezenterem itd. Słuchacza który przychodzi posłuchać audycji w konkretnym gatunku muzycznym. Przykładem mogą być np. niektóre radia śląskie grające tylko i wyłącznie biesiadę, a słuchaczy nie liczą w dziesiątkach tylko setkach. Są to radia specjalizujące się w konkretnym gatunku muzycznym (łącznie z tzw. autopilotem) z prezenterami którzy "siedzą" w tej muzyce, co wiąże się z tym że wiedzą co prezentują.  Ty piszesz o spostrzeżeniach na podstawie 20 - 30 (po 9 latach działalności radiowej), i o słuchaczach  związanych z radio poprzez czat, czyli o tych z którymi "klikasz" od lat. To mocno zaburza realia z tego względu że Ci ludzie przychodzą de facto czatować nie słuchać muzyki. Jeżeli forma "Misz Masz" Sławomir z Iron Maiden była by tą gwarantującą sukces uwierz że z całą pewnością byłaby wykorzystywana przez duże radia eterowe,  a Kaczkowski z PR3 pomiędzy Genesis a Pink Floyd grałby wyżej wspomnianego Sławomira. Radyjek jest 1000-ce i 1000 grają ten tzw. Misz Masz .......dla siebie samego i prezenterów (chociaż przeglądając radyjka widzę że tego co grają nie słucha nawet ekipa - w ekipie jest 30 osób na "liczniku" 10 osób)

Ps. Reklama? W jaki sposób chcesz reklamować radio które gra Iron Maiden i Sławomira? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu jest właśnie pies pogrzebany. Ludzie z zewnątrz nie zabawią dłużej na takiej rozgłośni. Misz-masze są przyczyną tego, co już podkreślałem wcześniej, czyli upadku, lub niskiej słuchalności. Ktoś, kto włączy takiego "mixa" jak napisał zwykły_słuchacz zrezygnuje, z danej stacji, albo w ogóle z tego sposobu słuchania muzyki, idąc sobie np na Spotify, lub YouTube odpalając playlistę z pożądanym gatunkiem, bądź tworząc takową samemu. 

 

zllaakobieta zwróć uwagę na nazwę stacji, którą się zajmujesz radio romans. Nie wiem jak pozostali, ale ja bym się spodziewał usłyszeć tam romantyczne piosenki, związane z miłością itp. Nazwa nie jest adekwatna do rodzaju muzyki, czyli tzw mix. Wszystko i nic. 

Tak samo prezenterzy, powinni się dostosować do stacji, a nie odwrotnie. Sama pisałaś, że chcesz brać świeży narybek, czyli ludzi nie związanych z takimi projektami nigdy wcześniej.

Spróbuj, ale stawiaj też wymagania. 

Z punku widzenia słuchacza najważniejsze są dwie rzeczy. Strona jako wizytówka, i muzyka. Grając przykładowo tylko metal, czy rocka zrazisz do stacji wielbicieli disco polo. Ale za to zyskasz stałych słuchaczy i prezenterów, którzy będą się dobrze czuli spędzając czas z waszą stacją. 

 

Wszyscy, ci którzy mają doświadczenie starają Ci się wytłumaczyć, że czat powinien być jedynie dodatkiem do radia. Najlepiej na bazie jakiegoś skryptu, czyli odpadają różne onety, interie, polczaty, czy inne xaty.

 

Ps. Co do form odmiany słowa radiohttps://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/radio;4196.html

Edytowane przez kosti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak kosti wszystko się zgadza, tylko jest jeden haczyk o którym już wspominałem. Nie może być sytuacji że prezenter wychodzi z założenia "Ja to Wam mogę wszystko zagrać". Owszem zagra bo wpisze np.  na youtube hasło top 10 heavy metal i oczywiście coś mu wyszuka i zagra. Prezenter powinien prezentować gatunek muzyczny w którym czuję się pewnie, zna i jest gatunkiem jaki słucha na co dzień. Co do zachowań słuchaczy, no cóż ja tak robię....w chwili kiedy usłyszę disco polo, biesiadę zamykam stronę radiową i już do tego radio nie wracam. Radio Romans z muzyką heavy metal to brzmi mało autentycznie ;) 😉.

Ps. "

uwagi:

Forma dopełniacza liczby mnogiej tego rzeczownika brzmi „radiów” i jest bardzo rzadko używana (wedle Słownika poprawnej polszczyzny pod redakcją W. Doroszewskiego – wcale[1]). Formy „radii” i „radyj” są niepoprawne."

Chociaż przyznaję że brzmi to strasznie "pokracznie". Lepiej trzymać się formy radio. 

Zapomniałem jeszcze wspomnieć o ukrywaniu  wykonawców i tytułów utworów, albo wyświetlanych na zasadzie Wykonawca - Utwór_(oficial audio_nutka.pl). Niektórzy chyba żyją w przekonaniu że jak ukryją wykonawców to mogą grać nielegalnie, bo nie wyświetla się co jest aktualnie emitowane :D. To wszystko ma znaczenie, podobnie jak strona jest wizytówką radio.

Edytowane przez zwykły_słuchacz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem, każdy zagra wszystko. Jak jeszcze prowadziłem audycje, były to audycje z ciężką muzyką. Słucham takiego gatunku muzyki od dziecka i moje audycje nie ograniczały się do zapowiadania utworu i czytania pozdrowień. 😉
Co prawda, żadne ze stacji, które tworzyłem/współtworzyłem nie było monotematyczne (niestety). Jednak jeden dzień był przeznaczony na właśnie ciężkie granie, i na tych audycjach było najwięcej słuchaczy, ze względu na stałość, w ramówce, jeden rodzaj muzyki, stałych prezenterów. 

Teraz jest tyle stacji mix, że głowa mała, praktycznie jedno i to samo "jedziemyyy, jazda jazdaaaa"... Gdzie... k... jedziemy biletu nie mam. 

 

Jest kilka monotematycznych, na które zgłaszają się osoby zainteresowane konkretnym gatunkiem/stylem muzyki. Tyczy się to słuchaczy, jak i nowych prezenterów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.po przeczytaniu wypowiedzi tutaj zawartych zdecydowałem i ja kilka swoich przemyśleń napisać.

Więc tak:

  (będę pisał językiem potocznym,więc proszę mnie nie poprawiać ,jeśli użyję niewłaściwych zwrotów)

         Przede wszystkich myślę,że dyskutujecie Państwo na dwa inne tematy,które nie dadzą się w żaden sposób połączyć.Część z Was ma na myśli Duże rozgłośnie radiowe  w Internecie.Pozostali dyskutują na poziomie tzw.radyjek internetowych.I dlatego uważam,że nigdy się nie dogadacie.

  Duże rozgłośnie wymagają (jak zauważyliście) dużych nakładów i poświęcania  jeszcze więcej czasu,natomiast w olbrzymiej większości Internet pełen jest małych  radyjek.Może z racji tego,iż nie wymagają one takich nakładów ,sił i środków.Natomiast w takich właśnie radyjkach realizujemy nasze hobby i pasje w miarę wolnego czasu i skromnych finansów.

    Czy są to radyjka ,,bylejakie,,? Może i tak,jednak zauważcie,że są to w większości radia(lub jak kto woli radyjka) związane z najprzeróżniejszymi portalami.I dla takich właśnie słuchaczy tworzone.

   W dobie tak  wielu Platform medialnych słuchacz będący ich użytkownikiem i chcący nasycić uszy dobrą muzyką poszuka rozgłośni profesjonalnych,tematycznych,dużych.

  Jednak przeważająca grupa(a raczej  miażdżąca) to właśnie użytkownicy czatów. 

      Ci ludzie tak naprawdę nie szukają wysublimowanej,tematycznej muzyki.Oni bywają na czacie,bawią się tam ,i tam też słuchają muzyki.Jednak w głównej mierze chcą mieć kontakt z prowadzącymi audycję,słyszeć słowa skierowane do siebie,pozdrawiać znajomych,komentować słowa prezenterów(jeśli pozwolicie tak będę nazywał prowadzących audycję).Chcą tez mieć wpływ na tematykę, na poruszane tematy(bardzo często prozaiczne).To Oni zamawiają piosenki takie a nie inne,w zależności od nastroju,samopoczucia,preferencji i oczekiwań.To właśnie dlatego obok Pink Floydów pojawia się Sławomir lub inne Disco Polo.

   Bierzcie jednak pod uwagę,że skoro radyjko gra dla takich właśnie słuchaczy(a jak pisałem wcześniej takich radyjek jest przewaga),to prezenter nie może odmówić realizacji tych zamówień,gdyż automatycznie straci słuchaczy.

   Istotną też kwestią jest wiek słuchających i proszę mi uwierzyć,że  Balzak nie słuchał metalu.Zwolenników i miłośników takiego gatunku w wieku 50+ jest niewielu.Z tego co się orientuję(a jestem związany z takimi radyjkami od 16 lat) w wielu przypadkach te radia mają prezenterów grających tematyczne audycje i  najczęściej właśnie oni(grający w opinii słuchaczy  muzykę ,,ciężką,, ) mają najmniej słuchaczy.

   I wytłumaczenie tego faktu jest bardzo proste.Słuchacz z gustem wysublimowanym nie będzie słuchał takich radyjek ,a pójdzie na bardziej ,,ambitne,, .Jeśli jednak jest teraz i tutaj,to oznacza ,że chce tu być. I chce słuchać właśnie takiego radyjka...nie radia.

  Kwestią następną jest rekrutacja Prezenterów.

Zgadzam się ze zdaniem wyrażanym przez Zllakobieta.Coraz trudniej jest pozyskać osobę,która zechce poświęcać swój wolny czas(a większość z nas pracuje zawodowo) na zagranie 2-3 audycji tygodniowo.Bycie prezenterem oprócz spełniania swego hobby jest tez obowiązkiem.Jeśli ramówka ma być tygodniowa, to należy ustalić wolne terminy(najczęściej wieczory) i do tych terminów się dostosować.Częstokroć kosztem naszych prywatnych planów.I bardzo często jest właśnie tak,że po wyszkoleniu takiego prezentera On odchodzi i zakłada kolejne radyjko.Nawet za cenę grania dla kilku słuchaczy.Ale chce być na swoim.Chce decydować o sobie.Co jednak najczęściej skutkuje zabraniem z sobą części słuchaczy.

   A co to wszystko oznacza?

       Ano to,że Wasze opinie o radyjkach,nie Radiach,o ich bylejakości w tym przypadku nie sprawdzają się.Ta bylejakość jest wskazana i pożądana.Bo tego właśnie,tego misz-maszu i poplątania gatunków Ci słuchacze oczekują.I to chyba z bardzo prostego powodu.Otóż  na dzień dzisiejszy każdy znajdzie w internetowych zasobach wszelakie gatunki muzyczne .Może ich posłuchać nie włączając żadnego radia czy radyjka.Jednak ten słuchacz chce tu być,chce słyszeć słowa skierowane do siebie.Chce częstokroć brać udział w zwykłej paplaninie...choćby nawet o d.....Marynie.

   I jeszcze jedno.

   Nie czarujmy się Panowie i Panie.Gdybyście  naprawdę mieli  tak wysokie loty i takie wysokie oczekiwania,to nie byłoby Was tutaj.Gralibyście w profesjonalnych radiach .A te z kolei nie mają zapotrzebowania na takie tematy jakie tu są poruszane.Duże rozgłośnie(te internetowe też) mają sztaby fachowców od marketingu i PR.Mają doradców i całe rzesze reklamodawców (w naszym przypadku jakakolwiek działalność reklamowa owocuje koniecznością założenia działalności gospodarczej  i zwiększeniem opłat na ZAIKS).

 Konkludując:

  Uważam,że Ci z Państwa,którzy mają predyspozycje do słuchanie gatunkowej,dobrej muzyki powinni takich właśnie rozgłośni szukać,ale bez krytykowania owych maleńkich radyjek.

  Te ,,maleństwa,, graja,bo jest na takie granie popyt i oczekiwanie.Bo mały jest koszt i niewielka czasochłonność tego przedsięwzięcia.Bo w ten sposób ludzie spełniają swoje hobby i marzenia.

Na koniec:

   Mam nadzieje,iż swoją wypowiedzią nikogo nie uraziłem,bo nie miałem takiego zamiaru.

Aha.Zllakobieta.Pomysł z rankingiem w/g mnie nie jest dobry.Rodzi pole do nadużyć i fałszowania .Jednak jakiś sensowny i dający się publicznie kontrolować wykaz radyjek grających w sposób ciągły (stała ramówka tygodniowa) uważam,że jest dobry.Jednak nie powinnaś tego organizować sama ,że względu na czas i nakłady.Może jakiś wspólny ruch właścicieli tych radyjek?

Pozdrawiam wszystkich .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o krytykę małych radio (w sumie nie wiem jakie są kryteria małego radio). To co piszę piszę z punktu widzenia słuchacza i od jakiegoś czasu osoby która zainteresowała się tematem radio internetowych. Prezenterzy, właściciele narzekają na brak słuchaczy szukają przyczyn w youtube, spofity itd. Na pewno  w jakimś stopniu platformy stream-ujące odebrały część słuchaczy i to nie tylko radio internetowym, ale i eterowym. Tylko czy to jest jedyny problem z ilością słuchaczy słuchających radio internetowych? Otóż uważam że nie i o tym piszę. Nie do końca zgadzam się z Opozycjonista. 

17 godzin temu, Opozycjonista napisał:

To Oni zamawiają piosenki takie a nie inne,w zależności od nastroju,samopoczucia,preferencji i oczekiwań.To właśnie dlatego obok Pink Floydów pojawia się Sławomir lub inne Disco Polo.

Często te mix-y disco polowo metalowe pojawiają się z inicjatywy prezentera i nie wynikają z zamówień. Wg. mnie wynika to z błędnego przekonania że prezentując utwory Pink Floyd, Sławomir, Slayer i do tego Bach prezenter zdobędzie serca słuchaczy muzyki poważnej, rocka, metalu i disco polo. Efekt natomiast jest taki że osoba słuchająca metalu pożegna prezentera po dwóch kawałkach disco polo, a ta słuchająca disco polo po dwóch kawałkach Sepultury. Kto zostanie ? Zostanie te "10 osób" ściśle związanych z radio dla których muzyka w sumie nie ma znaczenia. Czyli osoby z grupy znajomych których obecność wynika z zupełnie innych powodów niż muzyka, a przecież mimo wszystko chodzi Nam o radio (tutaj nie ma znaczenia "duże małe") które poprzez swoje emitowane treści ma przyciągać słuchacza. I to wg mnie jest powodem że niektóre radia od lat balansują przy 10, 20, 30 słuchaczach. Czy tak wygląda cały ten "rynek amatorskich rozgłośni" ? Otóż nie, bo okazuję się że radia które prezentują muzyką gatunkowo zbliżoną do siebie odnoszą większe sukcesy. Wystarczy np. wpisać w google "śląskie radia internetowe" i spojrzeć na tzw. licznik. Ja przyjrzałem się tym radio i co się okazuję ? Im większe zróżnicowanie muzyczne tym mniej słuchaczy. Oczywiście oprócz samej muzyki wpływ na tę sytuację mają też inne czynniki, sposób prowadzenia audycji, reklama itd. ale są to czynniki dodatkowe. W taki sposób radia te gromadzą spójną jednolitą stałą grupę słuchaczy. Stałą czyli taką która wraca żeby posłuchać w tym przypadku śląskiej biesiady. Dodam jeszcze że radia te często nie korzystają z czatów :) . Nie ma złej muzyki jest tylko muzyka źle dobrana do odbiorcy, a trudno mówić o jakimkolwiek doborze przy "mixowaniu" Sławomira ze Slayer-em. Piszę w tej chwili o radio jako całości (audycje prezenterów, autopilot). 

17 godzin temu, Opozycjonista napisał:

.Bo tego właśnie,tego misz-maszu i poplątania gatunków Ci słuchacze oczekują.I to chyba z bardzo prostego powodu.Otóż  na dzień dzisiejszy każdy znajdzie w internetowych zasobach wszelakie gatunki muzyczne .Może ich posłuchać nie włączając żadnego radia czy radyjka.

Kompletnie się z tym nie zgadzam. Ja muzykę poznaję w chwili obecnej głównie poprzez radio. Dlaczego? Bo nie mam zwyczajnie czasu na przeszukiwania tak olbrzymich zasobów jak np. youtube. Włączając radio, włączam je z wiarą że usłyszę coś nowego (niekoniecznie  chodzi o nowości w sensie roku) i tyczy to się jednakowo radio internetowych małych, dużych jak i stacji eterowych. 

Rola czata? Otwierając stronę radiową czat dla mnie jest tylko dodatkiem (często nie korzystam). Jeżeli miałbym ochotę czatować zalogowałbym się na któryś z czatów bez radio. Do czatowania radio kompletnie nie jest mnie potrzebne.

Jesteśmy na portaluradiowym więc piszę o radio (może być z czatem) nie o czacie gdzie dodatkiem jest radio. W przypadku drugim przydałby się portalczatowy wtedy pisałbym o czacie na którym dodatkiem jest radio.

Piszę z punktu widzenia słuchacza, nie jestem prezenterem, ale mam znajomych którzy są i przyznam się że niektórych "słucham" tylko dlatego że są znajomymi (no i cóż ze mnie za słuchacz). Podejrzewam że na takiej zasadzie w chwili obecnej działają "radyjka" internetowe oparte na znajomkach z czata. Swoją drogę jakby slotex podał ile % serwerów do 50 slotów ma sprzedanych, prawdopodobnie okazałoby się że jest to zdecydowana większość. Czyży ta liczba była tą magiczną liczbą dla radyjek gdzie znajomi się kończą? 

Dziękuję, Pozdrawiam.

źródło: Komitet Badań Radiowych

 

zrzut.png

 

Edytowane przez zwykły_słuchacz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak - ja szukałem radia z audycjami tematycznymi / odpowiednio opisanymi w ramówce - by nie błądzić /.

Radia może być nawet radyjka na którym czat nie będzie na pierwszym planie. Na którym prezenter wita każdego kto wchodzi - dedykując mu "utworeczek". Czasem to nawet jest zabawne jak wchodzi ktoś na czat - prezenter z reflaksem - dedykuje mu coś - a ............... on wychodzi po 10-20 sek z pokoju.

 

A tu omówiliśmy juz sporo rzeczy ........ ale dalej jakoś ja jestem w czarnej .............. .

 

Żeby było jasne - radyjka nadające misz-masz są bo jest widać takie zapotrzebowanie - mi to nie odpowiada / ale wolno mi chyba - ostatecznie nie po to mnie SB i ZOMO pałowało bym nie mógł wypowiadać swojego zdania/.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta.... Ilu ludzi, tyle punktów widzenia. I prawidłowo.

Cieszy to, że są osoby które nadal szukają jakości, choć mam wrażenie, że z upływem lat również i tych ludzi ubywa - nie dlatego że odchodzą z tego świata, tylko uginają się pod ciężarem obecnej kultury, która aprobuje "radyjka", "plastik" i inne twory oddalające się od jakości i zaczynają takich rzeczy słuchać.

A następne pokolenia wychowane w takich realiach, po prostu traktują je, jako coś normalnego i żyją w przekonaniu że to tak właśnie powinno wyglądać.

 

Oczywiście liczebność internetowych stacji radiowych jest tak wielka, że każdy znajdzie coś dla siebie, również Ci którzy szukają jakości - trzeba tylko poszukać.

Natomiast należy pamiętać, że rozmawiamy "tylko" o hobby na forum które zrzesza hobbystów od strony nadawczej jak i odbiorczej.

Jak każde hobby, może być traktowane mniej lub bardziej poważnie w zależności od tego, czego dany człowiek potrzebuje, by to hobby przynosiło mu satysfakcję.

Jeden zadowoli się robieniem zdjęć prostym aparatem kompaktowym a drugi te same zdjęcia będzie robił lustrzanką z wypasionym obiektywem - oboje zajmują się tym samym i są zadowoleni. Podobnie z radiem internetowym.

 

Tylko że... nikt już nie robi zdjęć naświetlając papier światłoczuły przez słoik wypełniony wodą. Tak własnie odbieram to, co się dzieje na naszym rynku internetowych stacji radiowych.

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładne podsumowanie. Dyskusja wniosła sporo jednak odbiegła daleko od tego co było w pierwszym poście.  Sporo osób wyraziło swój pogląd na prowadzenie radyjka i dobrze.

Ale ja bym chciał może wrócić do początku - czyli do poszukiwań radia dla którego "celem są wartości" prezentowanej muzyki i słowa. Ktoś może powiedzieć, że masz człowieku radia komercyjne - owszem są, ale jak dla mnie za dużo tam "polityki" i innych dodatków które mi się już osłuchały.

Niestety sam nie potrafiłem namierzyć amatorskiego radia, które by choć w części spełniało to czego ja szukam. Znalazłem kilka na których miałem okazje posłuchać kliku dobrych audycji przynajmniej w moim odczuciu. Ale jak odwiedzałem je potem to już królowały tam "pozdrowionka", buziaczki, zwrotniaczki itp "atrakcje" - "skutecznie zagłuszające" muzykę, choć w wielu przypadkach był to duży plus bo ta prezentowana muzyka tez pozostawiała dużo do życzenia zarówno pod względem jakościowym jak i .........................

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki kosti za odzew - więc odpowiadam.

Gatunki muzyki rock / i pochodne /, blues i okolice , pop może tez być jazz.   Chętnie wszelkiego rodzaju "starocie".

Częstotliwość audycji - raz na tydzień lub częściej.

 

Generalnie szukam audycji w miarę jednorodnych stylistycznie w których muzyka będzie na pierwszym planie. 

I najważniejsze by audycja nie była podporządkowana temu co się dzieje na czacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja gdy zaczynałem w 2007 roku potrafiłem miec na audycji po 50 osob nie dlatego ze gadałem od rzeczy ale ze wzgledu na muzyke(akurat grywam duzo uplifting trance) były zloty ludzie sie integrowali było całkiem inaczej dzis zdecydowanie  jestem na nie mimo tylu lat wciaz staram sie grywac jeden gatunek choc i lubie  pograc sobie nawet disco polo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Strona korzysta z plików cookie. Korzystając z forum, wyrażasz zgodę na: Warunki użytkowania, Polityka prywatności.